Czy wiesz, że zanieczyszczenie hałasem to drugi najbardziej palący problem degradacji środowiska? Wyprzedza go jedynie zanieczyszczenie powietrza. Nasz świat został wypełniony nieprzyjemnymi i niepotrzebnymi nam dźwiękami. Samochody i transport publiczny, roboty drogowe i budowy powodują, że żyjemy w otoczeniu niekończącego się hałasu. Żyjemy w świecie, gdzie dźwięk jest wszechobecny, a cisza praktycznie nie istnieje. To wszystko wpływa na życie nasze i innych żywych istot, w tym roślin oraz zwierząt. Problem jest poważny i wkracza także do naszych domów i biur. Choć przez nasze salony nie przejeżdżają tramwaje, a w naszych biurowcach nikt nie używa młota pneumatycznego, to po chwili namysłu dojdziemy do wniosku, że wokół nas wcale nie jest cicho.
Szumy, stuki, kliki
Jednym z dźwięków, który towarzyszy nam bez ustanku, jest odgłos pracującego komputera. Wydawać się może, że to niewiele, jednak ten dźwięk dołącza do pozostałych, współtworząc falę hałasu wokół nas. Na szczęście technika ciągle idzie naprzód, a nasze komputery stają się coraz cichsze, niemal bezszelestne. Nawet duże nagromadzenie włączonych komputerów nie generuje już tak dużego hałasu, jak miało to miejsce parę lat temu. Szum ze stacji roboczych naszych komputerów został zredukowany niemal do zera. Coraz częściej zdarza się jednak, że najgłośniejszym elementem naszego komputera są peryferia, a więc klawiatura i myszka. Chyba każdy z nas doświadczył kiedyś irytacji, którą mogą prowokować te nieustające podczas pracy przy komputerze dźwięki. Może to być szczególnie uciążliwe, jeżeli pracujemy wśród innych osób lub w późnych godzinach nocnych.
Egzamin z hałasem w tle
Wyobraźmy sobie studenta, który podczas sesji wybiera się do czytelni uniwersyteckiej biblioteki, aby trochę się pouczyć do zbliżającego się egzaminu. Ławkę dalej siada inny uczeń - ten z kolei pisze zaległą pracę. Nieustannie klepie w klawisze i uporczywie klika myszką. Oczywiście, ma do tego prawo, jednak pierwszy ze studentów nieustannie rozprasza się, przez co czuje się nieprawdopodobnie sfrustrowany. W końcu egzamin tuż tuż, a jemu przeczytanie jednej strony zajmuje cztery razy więcej czasu, niż w momencie, kiedy robi to w ciszy… Student siedzący przed ekranem laptopa zostaje spiorunowany mrożącym krew w żyłach, nienawistnym spojrzeniem.
Dziwne stukanie w środku nocy
Pomyślmy o ojcu dwójki dzieci, który często pracuje nocą. Wraz z rodziną wynajmuje niewielkie mieszkanie i nie ma wydzielonego biura, w którym mógłby wykonywać swoje obowiązki. Kiedy pracuje w ciągu nocy, dużo pisze i ciągle używa myszki. Jego dzieci słyszą charakterystyczny stuk i budzą się w środku nocy. Idą do taty, który przerywa swoją pracę, aby po raz kolejny ułożyć je do snu. Sytuacja powtarza się czasem kilkukrotnie w ciągu kilku godzin. Pociechy są niewyspane, a tata nie zdążył na czas wysłać kolejnego tekstu do swojego przełożonego.
Biuro zanieczyszczone hałasem
Oczyma wyobraźni zobaczmy młodą pracowniczkę korporacji. Do tej pory pracowała w małej firmie, a pokój dzieliła z dwoma koleżankami. Od tygodnia siedzi w olbrzymiej sali typu open space. Wokół niej pracuje jeszcze trzydzieści osób. Wszyscy siedzą przed komputerami i przez osiem godzin stukają w klawiaturę i przyciski myszy, każdy w innym tempie i rytmie. Rozproszona kobieta spowalnia. Jej praca jest znacznie mniej wydajna, niż w poprzednim miejscu pracy. Zdaje sobie z tego sprawę i zaczyna się obawiać, że po okresie próbnym nowy pracodawca nie zdecyduje się na przedłużenie umowy. Ten dźwięk doprowadza ją do szewskiej pasji… A może jeszcze zdąży się do niego przyzwyczaić?
Wyróżnieni za ciszę
Żadne z nich nie musi tego robić! Nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają nam na redukcję wszystkich irytujących kliknięć i stuknięć. Coraz więcej firm oferuje nam ciche myszki i klawiatury, a niektóre z nich zostały wyróżnione międzynarodowymi certyfikatami, wyróżniającymi najcichsze urządzenia. Quiet Mark to nagroda, którą otrzymują wyłącznie producenci, którzy tworzą przedmioty codziennego użytku z uwzględnieniem redukcji zbędnych hałasów. Nagrodę Quiet Mark można nazwać Znakiem Jakości Akustycznej. Takim oznaczeniem może się pochwalić Logitech - szwajcarska firma specjalizująca się w produkcji peryferii komputerowych, takich jak klawiatury, myszki i głośniki. Dwa produkty tej firmy zostały nagrodzone elitarnym wyróżnieniem przyznawanym przez Noise Abatement Society. Zgodnie z wytyczymi tej organizacji, myszy M330 Silent Plus oraz M220 Silent to najcichsze myszy komputerowe na świecie.
M330 Silent Plus I M220 Silent – cisi bohaterowie na naszych biurkach
Te dwa modele to bezprzewodowe myszki optyczne, które charakterystyczny dźwięk klikania redukują nawet do 90%. Odczucie kliknięcia jest takie same, jak to, które znamy z najwygodniejszych myszek Logitecha – miękkie, płynne, a przy tym wyczuwalne i stanowcze. Odgłos klawiszy i rolki do przewijania został jednak wygłuszony, ku wielkiej przyjemności użytkownika i jego otoczenia. Dzięki temu narzędziu znacznie wzrasta nasza produktywność, a nasze zdrowie nie cierpi uszczerbku z powodu biurowego hałasu. Myszki z serii Silent zostały wyposażone w nieduży nanoodbiornik, który umożliwia pracę w zasięgu nawet do 10 metrów. Gumowe kółko do przewijania stron porusza się bezszelestnie, a stopka z wysokiej jakości materiału sunie po blacie stołu płynnie i bezgłośnie. Obie myszki zostały stworzone z myślą o ergonomii. Ich kształt jest energooszczędny, dzięki czemu żywotność baterii znacznie wzrasta. Ponadto myszki te zostały wyprofilowane w sposób uwzględniający anatomię ludzkiej dłoni. Ciche, precyzyjne i nieprawdopodobnie wygodne – czegóż chcieć więcej? Dla nas to absolutny faworyt wśród wszystkich myszek, jakie do tej pory trzymaliśmy w dłoniach.